sobota, 19 stycznia 2013


Chciałam napisać coś już jakiś czas temu, jednak w tygodniu wieczory są niesamowicie krótkie i często wolałam usiąść na chwilę do książek, chociaż rzucić okiem na ostatnie lekcje. Nie jestem typem osoby, dla której oceny należą do priorytetów. Co nie zmienia faktu, że nie satysfakcjonuje mnie moja półroczna średnia i postanowiłam, że czas najwyższy, żeby to zmienić.Oprócz szkoły, przeszkadzał mi też fakt, że jestem małym leniuszkiem, haha.
Próbuję spełniać moje noworoczne postanowienia, idzie całkiem nieźle. Ograniczyłam fastfoody, piję więcej wody i herbaty, czytam książki. Obecnie - 'The perks of being a wallflower' w oryginale (podobno polska wersja jest słaba) i 'Zły' - to akurat polski kryminał, który dostałam na święta :3
Ten post jest lekkim bałaganem, chciałam dodać jak najwięcej, dlatego wymieszałam zdjęcia z całego tygodnia. Lecę piec muffinki :3

 I wanted to post something long time ago, but weekdays are so short and I usually choose studying or just chcecking what I was supposed to learn. I'm not the person who is crazy about their marks but I'm not satisfied with those which I got for the first term. That's why I decided to change my attitude and start working harder. But... I'm so lazy though.
I'm trying to fulfill my New Year resolution, and it's going rather well. I don't eat fastfood so often, drink more water and tea, I read books. Now - 'The perks of being a wallflower' original one (I heard polish translation sucks) and 'Zły' which is polish detective story and I got it for Christmas.
This post is a bit messy, I wanted to add as much photos as I could so I mixed everything from last week. And now I'm going tt bake some muffins :3










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz