sobota, 10 grudnia 2011

good morning.
dzisiejsze śniadanie z angielskim dżemem - yummy :3
dawno mnie tu nie było. jakiś miesiąc, haha. w każdym razie nie miałam po co...
nic nowego na moim lookbooku. chyba mam jakiś zastój.

powinnam zacząć się uczyć. za tydzień drugi etap konkursu z polskiego. mam do obejrzenia kilka filmów. tak mi się nic nie chce, jej. ale to nieważne. trzeba to trzeba. 
tata wrócił wczoraj z Londynu. Oprócz czterech dżemików w przesłodkich, malutkich słoiczkach schowanych w wiklinowym koszyku, przywiózł mi jeszcze świetną gazetę, pełną inspiracji - świątecznych zwłaszcza. zrobiłam zdjęcia kilku stronom. 



 ta jest cudowna. mogę tylko siedzieć i na nią patrzeć *.*
kubek, termofor, tekturowe kartki, jeeej <3


wrócę niedługo, mam zdjęcia !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz